Czas kryzysu to czas cięć budżetowych. Paradoksalnie w czasie wzrostów można traktować marketing luźniej bo i tak „jakoś” wychodzimy na plus. W czasie kryzysu „jakoś samo” się kończy. Jeśli wcześniej zadbałeś o proces sprzedażowy w czasie kryzysu czerpiesz bonusy w postaci mniejszych spadków i łagodniejszego przejścia przez ten czas.
Kryzys w 2008 roku pokazał że dobrze przygotowana strategia marketingowa pozwalała lepiej przejść przez kryzys a podjęte w czasie kryzysu działania i nie redukowanie budżetów a ich optymalizacja pozwoliły na szybsze i większe wzrosty po kryzysie. Ograniczenie budżetów marketingowych lub rezygnacja z nich powodowało długoterminowe straty – długie i ciężkie wychodzenie z kryzysu.
Do przepracowania:
Strategia której olbrzymia część małych i średnich firm nie posiada. W jaką stronę zmierza Twój biznes, jakie są cele biznesowe, priorytety i przewaga nad konkurencją. Masz mniej klientów i więcej czasu? To doskonały czas który można zagospodarować nie na martwienie się ale opracowanie strategii.
Realne spojrzenie na sytuację. nie spodziewajmy się sukcesów ale raczej ograniczenia strat. Wyniki akcji marketingowych są mniej przewidywalne w czasie dużej zmienności czynników zewnętrznych.
Oparcie się na faktach i danych. Czy znasz potencjał rynku, wartość koszyka, swoje koszty stałe. Odczucie i intuicja to za mało by skutecznie działać. Jak mawiała Panna Dociekliwska w Wielkiej Ucieczce Dziadka Walliamsa – „fakty, fakty, fakty”
Detale. W czasie kryzysu ważniejsze od akcji wizerunkowych i rozwoju marki jest wsparcie sprzedaży, efektywna obsługa klienta, dbałość o jego doświadczenie z naszą marką, jakość naszych produktów i usług.
Promocje. W czasie kryzysu wzrasta wrażliwość klientów na promocje, konkursy.
Lojalność i zaufanie. Klienci (zarówno B2C jak i B2B) są bardziej lojalni w stosunku do firm które w ich mniemaniu pomogły im przejść przez trudny czas. Właściciele firm zacieśniają współpracę z firmami na których mogą polegać, które są elastyczne i dopasowują się do ich potrzeb.
To co nie pomaga to przede wszystkim przeciwieństwo powyższych czyli:
Obcinanie budżetów. Nie chodzi o to żeby wydawać pieniądze bezmyślnie lub tak samo jak do tej pory ale wydawać je w bardziej przemyślany sposób.
Działania chaotyczne, pod wpływem chwilowych emocji, intuicji bez przemyślanej strategii.
Źródło przemyśleń:
https://nowymarketing.pl/a/42141,jak-wspierac-sprzedaz-w-czasie-kryzysu-marketingowe-go-i-no-go